Złote Płyty dla Łony i Webbera za bieg na 1500 metrów [kwadratowych]

6 marca na YouTubie pojawiła się kolejna produkcja video, załadowana do serwisu poprzez kanał DobrzewieszTV. Tym razem przedstawia ona fikcyjną i podszytą absurdem relację sportową z biegu na 1500 metrów w wykonaniu rapera Adama "Łony" Zielińskiego i producenta Andrzeja "Webbera" Mikosza. I jak można usłyszeć z ust komentatora pod koniec tej relacji, oni "[...] obaj przybiegli równocześnie. A więc Złoto dla Łony i Webbera za 1500 metrów". A oprócz tego, przy końcu tego filmiku można także przeczytać, iż "Oficjalna ceremonia wręczenie medali odbędzie się podczas koncertu"

Albowiem ten przywodzący na myśl Monty Pythona skecz jest bardzo oryginalnym trailerem wręczenia oficjalnych trofeów przemysłu muzycznego znanych jako Złote Płyty. Bo w taki to właśnie niecodzienny i oryginalny sposób wytwórnia Step Records zareklamowała koncert z udziałem tych dwojga artystów, na którym mieli oni otrzymać nagrody należne im za wypracowany już status Złotego Krążka dla ich wspólnej produkcji płytowej pod tytułem "Cztery I Pół"

 

I rzeczywiście 16 marca 2013 roku, we warszawskim lokalu 1500 m2 Do Wynajęcia, odbył się koncert Łony i Webbera, wspartych bezpośrednio na scenie przez formację muzyczną The Pimps. Zespół ten objawił się na scenie w swoim stałym składzie, czyli z: Jose Manuel Alban Juarezem [na perkusji], Michałem Kowalskim [z instrumentem klawiszowym], Danielem Popiałkiewiczem [na gitarze] oraz Maciejem Kałką [na basie]. Natomiast bezpośrednio przed nimi, jako support wystąpił tego wieczoru Ment XXL z zespołu Rasmentalism, który sam także niebawem zamierza wydać swoją solową debiutancką płytę Oprawione Złote Płyty Winylowe Łony i Webbera za album "Cztery I Pół"

I to właśnie bezpośrednio przed występem Łony i Webbera, tak jak to było zapowiedziane, wręczone zostały im oprawione Złote Płyty Winylowe za ich wspólny album, który to był wydany dosyć dawno temu, bo już we wrześniu 2011 roku. A co jak widać stanowi dowód na to, że rynek muzyczny [i to nie tylko tak zwany mainstremowy] nie od razu docenia to, co jest naprawdę dobre. Bo też sama ta płyta wyróżnia się z powodzi hip-hopowego gówna nie tylko pod względem muzycznym, ale także zostawia daleko w tyle liryczne dokonania innych raperów

 

Albowiem płyta "Cztery I Pół" nie jest kolejną typową produkcją hip-hopową. Teksty Łony rysują bardzo trafny obraz otaczającej nas rzeczywistości. Raper dodatkowo bawi się słowami, budując z nich wyrafinowane konstrukcje i tworząc w ten sposób jeśli nie nową, to przynajmniej wybitną jakość. Natomiast muzyka Webbera została przez niego wyprodukowana z dźwięków generowanych przez elektroniczne urządzenia, z pominięciem "typowych", oklepanych, nudnych bitów i tanich efektów dźwiękowych. Takie oddalenie się od sztampowych ale sprawdzonych rozwiązań, jakich może oczekiwać ściśle określona publika, to także jest raczej niespotykane i ryzykowne zagranie ze strony producenta albumu [a co należy z kolei także docenić]. Same skrecze natomiast, na bardziej rapowej niż hih-hopowej, płycie "Cztery I Pół" zapewnił DJ Twister. Didżej ten jest znany szerszej publiczności z eklektycznego utworu "Gramofomanka (DJ Twister Dancehall Mashup)", łączącego w jedną całość nowiuteńkie w momencie miksowania "Move Ya Body" [autorstwa Nina Sky feat. Jabba] oraz zamierzchłe "A Ja Sobie Gram Na Gramofonie" [z repertuaru legendy przedwojennej piosenki Mieczysława Fogga]